Kuchnia to­skań­ska

Pod pa­tro­na­tem Kury Domowej uka­za­ła się „Kuchnia to­skań­ska” Piotra Adamczewskiego. Smakowicie polecam 🙂

Kuchni wło­skiej nie da się po­znać ani pod­czas jed­nej po­dró­ży, ani dłu­giej wi­zy­ty w jed­nym re­gio­nie. Każda część Włoch sma­ku­je ina­czej. Czego in­ne­go skosz­tu­je­my w Górnej Adydze, Piemoncie, Lombardii, Basilicacie, Kalabrii czy na Sycylii. Aby więc w peł­ni do­świad­czyć Italii, trze­ba od­być nie­jed­ną po­dróż. Będąca te­ma­tem tej książ­ki Toskania to re­gion szcze­gól­ny – z jed­nej stro­ny zu­peł­nie od­mien­ny, a za­ra­zem kla­sycz­nie wło­ski. I jak pod­sta­wę li­te­rac­kie­go ję­zy­ka wło­skie­go sta­no­wi to­skań­ski, tak też sztu­ka ku­li­nar­na ob­sza­ru na sty­ku Ligurii, Emilii-Romanii, Piemontu, Umbrii i Lazio two­rzy nie­ja­ko ba­zę dla ca­łej wło­skiej gastronomii.

Kuchnia to­skań­ska to książ­ka pal­ce li­zać! Apetyczne prze­pi­sy na da­nia ryb­ne, mię­sne i we­ge­ta­riań­skie oraz zu­py i de­se­ry uzu­peł­nio­ne zo­sta­ły wy­bo­rem sma­ko­wi­tych fe­lie­to­nów. Piotr Adamczewski z cha­rak­te­ry­stycz­ną swa­dą opo­wia­da m.in. o chle­bie pie­czo­nym bez so­li i wy­tła­cza­niu aro­ma­tycz­nej oli­wy, o bi­stec­ca al­la fio­ren­ti­na i won­nych ogro­dach zio­ło­wych, o za­dzi­wia­ją­cej ry­bie z wie­prz­ka i czar­nym ko­gu­cie z ety­kiet­ki chian­ti, o rze­ce bru­nel­lo di Montalcini, o to­skań­skich mia­stach, mia­stecz­kach, re­stau­ra­cjach i trattoriach…

O au­to­rze:
Piotr Adamczewski – re­por­ter, kry­tyk ku­li­nar­ny „Polityki”, au­tor blo­ga „Gotuj się!” (www.adamczewski.blog.polityka.pl) oraz ksią­żek ku­li­nar­nych (m.in. Smakosz wę­drow­ny, Męskie go­to­wa­nie, Krwawa hi­sto­ria sma­ków, Rok na sto­le, Wędrówka po sto­łach Europy), któ­ry świat po­zna­je sma­ko­wi­cie – za sto­łem i od kuch­ni, współ­au­tor prze­wod­ni­ków po re­stau­ra­cjach Warszawy i oko­lic. Gotuje od 40 lat, ukoń­czył kurs dla som­me­lie­rów w Bordeaux, zna naj­wy­bit­niej­szych ku­cha­rzy Polski i Francji.

Leave a Reply