Faworki, czyli inaczej chrust, to smakołyki zajadane przez nas zwłaszcza w karnawale. Przygotowanie ich wymaga od nas nieco czasu, ale za to rekompensatą jest ich wyśmienity smak.
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1/2 łyżeczki cukru
- 4 żółtka
- 18 dkg śmietany
- 1 łyżeczka octu
- szczypta soli
- 2 kostki smalcu do smażenia
- szklanka cukru pudru do posypywania gotowych faworków
Z mąki, cukru (tej połowy łyżeczki), żółtek, śmietany, octu i soli zagniatamy ciasto. Jeśli jajka, z których mamy żółtka były dość duże, można dodać jeszcze nieco mąki, tak by w sumie wszystko było dość zwarte. Po wyrobieniu ciasto trzeba jeszcze przez kilka minut bić wałkiem, by nabrało jedwabistej konsystencji. Teraz możemy zrobić sobie kawkę, bo ciasto musi poleżeć w lodówce przez godzinę (zanim je tam włożymy, wrzućmy je najpierw do woreczka).
Robienie faworków (chrustu): ciasto rozwałkowujemy bardzo cienko na stolnicy i kroimy na paski około 4 cm szerokie. Te znowuż kroimy na paski po 15 cm każdy. Pojedynczy pasek (4×15) przecinamy po środku a następnie jeden jego koniec przekładamy przez środek, by ciasto było wywinięte.
Formowanie róży chrustowej: Z cienko rozwałkowanego ciasta wycinamy szklanką (lub innym przedmiotem o okrągłej, dość ostrej krawędzi) kółeczka. Te nacinamy na brzegach z czterech stron, a następnie składamy po trzy, jedno na drugim, sklejając na środku białkiem i przyciskając mocno palcem od góry. W czasie smażenie 'płatki’ same się rozłożą.
Chrust i róże smażymy na gorącym smalcu z obu stron na złoty kolor. Po wyjęciu kładziemy natychmiast na papierze śniadaniowym, by odsączyć nadmiar tłuszczu. Jeszcze gorące posypujemy hojnie przez sitko cukrem pudrem.
Zobacz też alternatywny przepis na faworki.