Kiedy chciałoby się schrupać coś pysznie kruchego, nie bardzo tuczącego, a szczególnie kiedy nie można jeść mleka, jaj, ani innych uczulających produktów, najprościej sięgnąć do blaszanego pudełka, w którym zawsze jest zapas owsianych ciasteczek…
Składniki:
- 1 margaryna
- 1 i 1/3 szklanki mąki
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka słoneczniku uprażonego na patelni
- 1 szklanki cukru
- 1 łyżeczka sody
- cukier waniliowy
Jak zrobić?Po prostu wszystko wymieszać – ręką, drewnianą łyżką, jak kto woli. Żeby było łatwiej, margaryna powinna być miękka, a nie prosto z lodówki. Słonecznik będzie smacznie chrupał w ciastkach, jeśli go wcześniej uprażyć lekko na patelni. Z masy formować ręką i/lub łyżką niewielkie okrągłe placuszki (najłatwiej ręką zmoczoną w ciepłej wodzie), kłaść na blaszkę (nie wymaga smarowania) i piec na złoty kolor. Przechowywane w pudełku, przez 2-3 miesiące zachowują smak. I zawsze są pod ręką 🙂
Do masy ciasteczkowej można też dodać sezam – ok. 1/3 szklanki, lub pół na pół ze słonecznikiem. Sezam też można wcześniej uprażyć.
Jeśli do wersji podstawowej dodasz 1 całe jajo i 1 żółtko ciastka będą pulchniejsze niż w wersji podstawowej.
Opracowała Lilka
Leave a Reply