Niezwykły smak ja­poń­skiej herbaty

Jedno z naj­więk­szych nie­po­ro­zu­mień do­ty­czą­cych ja­poń­skiej her­ba­ty to na­zy­wa­nie jej „zie­lo­ną her­ba­tą”. Zielona her­ba­ta to po pro­stu li­ście, któ­re nie zo­sta­ły pod­da­ne fer­men­ta­cji. Gatunków zie­lo­nej her­ba­ty jest bar­dzo du­żo i pi­je się ją we wszyst­kich kra­jach Dalekiego Wschodu. Ale w Japonii sztu­kę upra­wy, przy­go­to­wy­wa­nia i za­pa­rza­nia zie­lo­nej her­ba­ty pod­nie­sio­no do ran­gi sztu­ki. Jednym z naj­bar­dziej ce­nio­nych ro­dza­jów jest wła­śnie mat­cha. To her­ba­ta, któ­ra jest za­pa­rza­na i ser­wo­wa­na pod­czas słyn­nej ce­re­mo­nii her­ba­cia­nej – jed­ne­go z sym­bo­li kul­tu­ry Kraju Kwitnącej Wiśni. Matcha jest więc zie­lo­ną her­ba­tą ale nie każ­da zie­lo­na her­ba­ta to mat­cha. Matcha wy­twa­rza­na jest z naj­lep­szych mło­dych li­ści spe­cjal­nej od­mia­ny her­ba­ty. Są one pod­da­wa­ne krót­kiej ob­rób­ce pa­rą aby po­wstrzy­mać pro­ces fer­men­ta­cji, na­stęp­nie su­szo­ne i mie­lo­ne na pro­szek w spe­cjal­nych żarnach.

Gdzie szu­kać her­ba­ty matcha?

Aby za­opa­trzyć się w ory­gi­nal­ną her­ba­tę mat­cha trze­ba wie­dzieć, że po pierw­szy mu­si ona po­cho­dzić z Japonii. Na ryn­ku jest wie­le her­bat z kra­jów azja­tyc­kich, któ­re ku­szą ko­lo­ro­wy­mi ety­kie­ta­mi z mo­ty­wa­mi ja­poń­ski­mi  a z praw­dzi­wą her­ba­ta mat­cha nie ma­ją nic wspól­ne­go. Sklep in­ter­ne­to­wy moyamatcha.com ofe­ru­je her­ba­tę mat­cha z naj­lep­szych, or­ga­nicz­nych ja­poń­skich upraw. Nie róż­ni się ona ni­czym od ser­wo­wa­nej pod­czas her­ba­cia­nej ce­re­mo­nii. Na stro­nie in­ter­ne­to­wej moyamatcha.com moż­na za­po­znać się tak­że z ca­łą kul­tu­rą her­ba­cia­ną Japonii – hi­sto­rią, ro­dza­ja­mi her­ba­ty i me­to­da­mi za­pa­rza­nia. Można tu­taj rów­nież zna­leźć wszyst­kie nie­zbęd­ne ak­ce­so­ria – od ory­gi­nal­nych cza­rek po­cząw­szy po ce­ra­micz­ne czaj­ni­ki i bam­bu­so­we mio­teł­ki to roz­trze­py­wa­nia her­ba­ty. Na pre­zent moż­na wy­brać es­te­tycz­nie opa­ko­wa­ne ze­sta­wy skła­da­ją­ce się z her­ba­ty, cza­rek i akcesoriów.

Jak pić her­ba­tę matcha?

Jest to na­pój o bar­dzo bo­ga­tym i sub­tel­nym sma­ku, na­le­ży się nim de­lek­to­wać. Aby wy­do­być peł­nię sma­ku her­ba­tę na­le­ży za­pa­rzyć wo­dą o tem­pe­ra­tu­rze oko­ło 70 stop­ni – wrzą­tek spo­wo­du­je za­rów­no utra­tę wa­lo­rów sma­ko­wych jak i cen­nych wła­ści­wo­ści zdro­wot­nych. Herbata mat­cha sma­ku­je do­sko­na­le w swo­jej kla­sycz­nej for­mie, ale ma rów­nież wie­le in­nych za­sto­so­wań w kuch­ni i nie tyl­ko. Można pić ją na zim­no, z do­dat­kiem mle­ka. Może być do­da­wa­na do de­se­rów – na przy­kład do lo­dów czy do bez­al­ko­ho­lo­wych drin­ków, a na­wet do wy­pie­ków. Ze wzglę­du na wy­so­ką za­war­tość an­ty­ok­sy­dan­tów mat­cha ma rów­nież sze­ro­kie za­sto­so­wa­nie przy pro­duk­cji ko­sme­ty­ków – jest cen­nym skład­ni­kiem kre­mów i maseczek.